


Klika modyfikacji w prezentacji Twojej strony www, które znacząco podniosą jej pozytywny odbiór przez Internautów

Wchodzisz na swoją stronę internetową i napawasz się widokiem szytym na miarę twoich oczekiwań. Kolorystyka taka o jakiej marzyłeś, zakładki i funkcjonalność strony wprost idealne do godzinnego napawania się tym dziełem. Dla Ciebie jest to wyznacznik dobrej strony www i wzór do naśladowania, ale czy dla użytkownika również? Czy kiedyś zastanawiałeś się w jaki sposób internauci odbierają Twój produkt i czy go lubią? Jak myślisz, czy jesteś na topie? Czy nie zatrzymałeś się w czasie, nie zapomniałeś o ciągle zmieniających się trendach w projektowaniu, funkcjonalności czy chociażby responsywności? Co jeśli faktycznie brakuje kilku istotnych elementów, których brak odstrasza potencjalnego klienta? Czy oznacza to konieczność budowania nowej witryny od podstaw? Nie, bez obaw. Jest znacznie lepsze rozwiązanie na poprawę konwersji.
Zmiany? Jakie zmiany?
Spokojnie! Pisząc o drobnych zmianach, faktycznie takie mam na myśli. Zacznijmy od określenia celu ich wdrożenia. Spróbuj w tym miejscu postawić się na miejscu odbiorcy Twojej witryny i jej przekazu. Poznaj potrzeby i pragnienia swojego klienta. Brzmi prosto i przyjemnie, chociaż tak naprawdę takie nie jest. Jak więc się do tego zabrać? Analiza przede wszystkim. Prześwietl aby poznać, czyli w dużym skrócie sprawdź zachowania użytkowników twojej strony. Bardzo ważne jest aby określić, ile statystycznie czasu spędzają na twoim portalu, w którym momencie klikają na biały krzyżyk na czerwonym tle i czy było to ostateczne pożegnanie. Ta analiza ma na celu znalezienie pięty achillesowej witryny, wyszukanie zapalnika, który zdenerwował odbiorcę przez co „trzasnął” drzwiami bezpowrotnie.
Jakość, nie ilość
Okej jest pięknie. Multum z pozoru unikatowych obrazków ze stocka (które niestety, powielają się jak dania w restauracji z uśmiechniętym Clownem), kolory i wiele innych bajerów, pozornie mających robić efekt wow. No i jest wow, ale gdzie tutaj kliknąć, gdzie tutaj wejść? Czy w pakiecie jest (pies) przewodnik? Niestety dużo, z przepychem nie zawsze oznacza dobrze, w przypadku stron www jest wręcz odwrotnie. Co to oznacza dla Ciebie? Konieczność rezygnacji (spokojnie, nie ze wszystkich) z nagromadzenia obrazków na rzecz prostoty i łatwości nawigacyjnej na stronie. Wciel się w skórę klienta. Co sam chciałbyś wyciągnąć ze strony? Po co tam jesteś? Czy w łatwy sposób możesz to dostać? Już wtedy będziesz wiedzieć, w którym miejscu mniej oznacza więcej.
Logo lubi zainteresowanie
Kolejnym elementem do przeskanowania jest nasz jedyny, unikalny znak rozpoznawczy – logo. Pamiętasz kiedy ostatnio grafik musną je pędzlem i dodał nieco życia? Kiedy to było? Idealny czas na zmiany, jest właśnie teraz! Nie mówię tutaj o radykalnej zmianie kolorystyki z niebieskiej na różowy, lub nawet o zupełnie innym znaczku, po prostu zmieć coś. Poszerz paletę kolorów, unowocześnij je, dopieść – masz całkowitą dowolość w działaniu. Pamiętaj jednak o tym, aby nie przesadzić, najlepiej będzie jeśli poprawki będą zauważalne, przy czym jednocześnie subtelne. To bardzo ważne dla odbiorcy.
Strony internetowe - zobacz więcej informacji o ofercie
Zaprzyjaźnij swoją stronę www z Social Mediami
Co słychać u Ciebie w mediach społecznościowych? Puk-puk jest tam kto? Jest i super! To bardzo ważne aby w momencie poszukiwań twojej firmy na Facebooku czy Instagramie, ktoś ją znalazł, namacał i stwierdził, że to ta sama firma. Ogromne znaczenie ma jednolity przekaz płynący z twojej witryny oraz z mediów społecznościowych. Spójność językowa i graficzna, pozwala na zapamiętanie twojej firmy w jeszcze dobitniejszy sposób.
Linki, linki i jeszcze raz odświeżanie
A co najlepsze, małym nakładem pracy. O co tutaj chodzi? Zapoznaj się z rozwijaniem linkowania wewnętrznego. Cofnij się w czasie do wcześniejszych artykułów na blogu firmowym i nadaj im zupełnie nowe życie. Ta taktyka jest prostsza niż myślisz, wystarczy starsze artykuły urozmaicić nowymi treściami uzupełniającymi bądź pokrywającymi się z tematyką. Brzmi za prosto żeby działało? Przekonaj się sam, ja już wiem, że działa.
CEO a SEO
Ty jesteś CEO ale Twoja witryna potrzebuje SEO. Czy jesteś na czasie, śledzisz najnowsze trendy algorytmowe i inne pomysły Google? Optymalizacja treści to podstawa w boostowaniu strony. Bądź na czasie i wdrażaj Googlowe nowości by ciągle być na topie.
Dopasuj się do klienta
Czasy kiedy komputer i internet płynący w kablu, były jedynym miejscem o surfowania po sieci, już dawno minęły. Już ponad połowę wejść na stronę, nabijają nam tablety i telefony komórkowe. Jeśli twojej witrynie brakuje responsywności, jak najszybciej zadbaj o jej wdrożenie.
Podobno im większy „przytup” tym lepiej
Zastanów się w jaki sposób zaczniesz działać nad zmianami i jakie środki – czas i pieniądze – możesz przeznaczyć na tel cel. Jeśli nie masz ograniczeń, warto skupić się na konkretnej metamorfozie np. wdrożeniu nowej wersji językowej, lub nawet dwóch, wszystko zależy od Ciebie i Twoich zasobów. Wiadomo jakie korzyści przyniesie Ci nowy język – zupełnie nowe leady! Umiesz robić zdjęcia ale wiesz, że telefonowe selfie, to nie jest najlepszy pomysł na promocję. Nic nie stoi na przeszkodzie zorganizowania profesjonalnej sesji fotograficznej. Pamiętaj, że pozyskiwanie klientów, to odwieczna bitwa między firmami, a profesjonalna oprawa graficzna znacznie przyciąga ludzkie oko i nakłania do podjęcia interakcji.
No to co, zaczynamy? Ale od czego?
Przede wszystkim zrób rozeznanie ile masz kasy, czasu i rąk do pracy. Niektóre projekty to kliknięcia na 3 godziny a inne mogą potrwać miesiące. To od Ciebie zależy priotetyzowanie zadań dla Twojego zespołu i wyznaczenie sposobu działania. Nie musisz wszystkiego robić naraz. Wdrażanie zmian możemy porównać do gotującego się eliksiru młodości, do którego dorzucamy ciągle kolejne składniki, nieprzerwanie polepszając jego jakość. Nieustannie mieszamy, jednocześnie planując następny krok, aż do momentu uzyskania odpowiedniej struktury i funkcjonalności. Wiesz już co robić?
Działaj !